Śniadanie II: Sałatka z avokado i mozzarella

Śniadanie zainspirowane przepisem z kwestii smaku. Podstawę do tej sałatki stanowi sałata lodowa i awokado, które uchodzi za afrodyzjak bywa nazywane owocem maślanym. Jak dla mnie jest nijakie w smaku i wymaga jakiegoś bardziej wyrazistego akcentu smakowego ( tutaj w postaci sosu z oliwy i soku z pomarańczy). Co ciekawe awokado prawie nie zawiera cukrów, za to obfituje w łatwo przyswajalny przez organizm tłuszcz ok. 30% ktory poprawia kondycje naszych włosów i skóry.

A jak w sklepie wybrać to najlepsze awokado??
Należy wziąść je do ręki i przycisnąć nie zamocno palcem na środkową część owocu, jeżeli będzie się lekko poddawał owoc oporu palcu znaczy, że jest dojrzałe. Jeżeli zaś będzie surowe miąższ będzie twardy wówczas jeżeli już takie kupimy należy w domu odstawić je w ciepłe miejsce na 2-3 dni owinięte w papier.
Awokado nie toleruje wysokich temperatur- gotowane lub pieczone nabiera gorzkiego smaku.

Składniki na 1 porcje:
-połówka awokado
- 3 liście sałaty lodowej
- 2 plasterki mozzarelli
- łyżka kiełków lucerny
- pieprz kolorowy

Sos:
- 2 łyżki soku z pomarańczy
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- szczypta oregano

Liście sałaty ułożyć na talerzu, awokado pokroić na plasterki, a mozzarelle na paski. Awokado ułożyć z mozzerella na liściach sałaty na przemiennie. Posypać świeżo zmielonym kolorowym pieprzem. Polać całość sosem i posypać kiełkami. Podawać ze świeżą bagietką. Smacznego :)