piątek, 22 kwietnia 2011

Bruschetta

Włoska kuchnia, najbardziej przeze mnie lubiana. Jest zdrowa, smaczna no i kolorowa :) Dziś na śniadanie z racji postu przygotowałam bruschette. O dziwo mój R, który nie przepada za pomidorami i musi mieć w posiłku coś mięsnego, bruschetta bardzo mu posmakowała. Przygotowałam ja na bazie mrożonej bagietki, którą zrumieniłam w piekarniku. Bruschetta traktowana jest jako przystawka, ale z powodzeniem można ją podać na śniadanie lub na imprezie :) Co jednak jest najważniejsze tutaj?? Dobre pomidory oraz oliwa extra virgin. Jeżeli chcemy przygotować tą przystawkę w okresie zimowo-wiosennym nie używajmy do tego pomidorów pochodzących z Holandii, wybierajcie pochodzące z Hiszpanii lub jeżeli jest już lato to nasze polskie. A najlepiej na okres zimy i wczesnej wiosny całkowicie zrezygnować z pomidorów. Dla czego? Większość dostępnych na rynku pomidorów w tym okresie jest produkowana z udziałem inżynierii genetycznej w Holandii. Takie pomidory nie widzą w ogóle promieni słonecznych już nie mówiąc o glebie.

Składniki:
- 1 bagietka mrożona
- 2 średnie pomidory
- garść listków bazylii
- połowa kulki mozzarelli
- sól, pieprz do smaku
- 4 łyżki oliwy z oliwek (extra virgin)

Bagietke zrumienić w nagrzanym piekarniku wedle instrukcji na opakowaniu. Pomidory i mozzarelle pokroić w drobną kostkę. Listki bazylii podrzeć palcami, wszystko wsypać do miski, zalać oliwą, dodać przyprawy i wymieszać. Bagietkę pokroić i nałożyć po 1 łyżeczce przygotowanych pomidorów.Na zdrowie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz